Czy będąc na macierzyńskim mogę pracować na pół
etatu chodzi mi o prowadzenie własnej działalności do tych 4 godz
dziennie? Moja księgowa twierdzi, że absolutnie nie, natomiast wiem ze
wiele moich koleżanek mających działalności własnie tak robi. Co na to
przepisy?
Działalność możesz normalnie prowadzić na macierzyńskim zasiłku musisz tylko opłacać składkie zdrowotną chyba że się coś ostatnio zmieniło w tym zakresie
Chcesz pracować na etacie czy w ramach działalności? Bo jeśli chodzi o działalność to nie ma ograniczeń. Możesz pracować ile chcesz i kiedy chcesz. Ja rodziłam pod koniec stycznia i też już wykonuję pracę zarobkową w ramach działalności. Składka zdrowotna jest obowiązkowa.
A księgowa niech się douczy.
Jak najbardziej. Moja księgowa też się upierala że nie moge po czym sprawdziła i przyznała racje. Ja zaczęłam pracować na DG 2 miesiące po porodzie. Opłacam składkę zdrowotna.
możesz, ale nie nazywaj tego pracą na pół etatu. Możesz prowadzić działanosć
Ja jestem od lutego na macierzynskim i normalnie prowadze dzialalnosc. Dostaje tego tysiaka macierzynskiego i normalnie zarabiam.
Ja na kosiniakowym nie place za siebie zadnych skladek.
Prowadząc dg nie jesteś na urlopie a jedynie pobierasz zasiłek analogiczny do tego wypłacanego podczas urlopu macierzynskiego i rodzicielskiego. Wiec jak nie jesteś na urlopie to normalnie możesz pracować ile chcesz... księgowa proponuje zmienić bo jak takich podstaw nie zna to nie wiadomo co tam jeszcxe ci prowadzi po swojemu
Na zasiłku jestem od stycznia, od lutego normalnie ogarniam swoją dg, skladek nie placę bo mam zasilek wyrównany do tego "gwarantowanego" tysiąca i w zwiazku z tym jestyem zwolniona.
Czyli odpowiedz jest jednoznaczna! A jakaś podstawa prawna którą mogę się podeprzeć?
Pozwolę się podpiąć pod pytanie. Na macierzyńskim tez prowadzę normalnie działalność.. I też tylko zdrowotna opłacam. A Orientujecie się jak jest na wychowawczym? Czy można dalej normalnie prowadzić działalność? I jak wtedy wygląda sprawa składek? Czy to się wogole opłaca? Bo słyszałam że jak na wychowawczy się przejdzie to trzeba zawiesić działalność??
Przy DG z tego co sie orientuje to nie ma wychowawczego.
To ja też podpinam sie pod temat:) czy na macierzyńskim mogę rozszerzyć dg o kolejne kody w ceidg, które nie są zupełnie związane z wcześniejszym charakterem dg? Dokładnie fizjoterapia a chciałabym podciągnąć pod firmę rękodzieło.
Możesz poszerzyć kody, bo jak ktos wcześniej wspomniał jesteś na zasiłku, nie na urlopie. Możesz normalnie pracować na swojej DG, a rozszerzanie działaności to właśnie praca
sobota, 16 lipca 2016
czwartek, 14 lipca 2016
Pokazywanie dowodu osobistego w biurze nieruchowmości
Byłam właśnie oglądać mieszkanie z oferty biura nieruchomości, spotkała
nas dziwna sytuacja pani przed prezentacją zapytała, czy jesteśmy
małżeństwem i poprosiła o dowód osobisty jednego z nas. Następnie
zrobiła zdjecie mojego dowodu osobistego! Pytam, w jakim celu to zdjeciu
a ta coś przebąknęła, że to dlatego, że nie będzie podpisywana umowa.
Miał ktoś taką sytuację? To normalne w przypadku oglądania ofert z biura
nieruchomości? W jakim to celu?
NIE!
nie wiem czy normalne ,ale ja tez tak mialam
Nigdy bym nie dała kserowac dowodu niby w jakim celu jej to potrzebne
podobno chodzilo o to zebysmy nie kupili juz tego mieszkania bez biura
Dokładnie o to chodzi.
Tak. Właśnie o to chodzi
choidzi o to że podpisujecie zoobowiązanie że nie kupicie poza biurem tego mieszkania a jak będziecie to chcieli zrobić za plecami biura to i tak zapłacicie im karę w postaci 3% od wartości mieszkania za pośrednictwo
bez wzgledu o co chodzi ,jest to robione bezprawnie
To po to jest umowa.
Ogladajac domy spotkalam sie z tym, ze poproszono nas o podpisanoe umowy, ale nikt absolutnie nie wymagal od nas dokumentiw...nie dalabym
Zdjęcia robić nie miała prawa ale już Ci mowie po co to zrobiła
Dowód powinnas zawsze trzymac w ręce jak ktoś chce obejrzeć, a zdjęcia ? no cóż, niby takie czasy, ale to dość ryzykowne według mnie...
a podpisywłaś listę ,,odbioru adresu mieszkania"?
nie
my akurat nie mielismy robionego zdj tylko podpisywalismy jakas umowe o wylaczbosci
.
Umowa tak, zdjęcie dowodu nie!
Nigdy , nikomu postronnemu nie wolno wykonywać zdjęć naszych dokumentów. My tak nie mielimy .
Chodzi o to ze - oglądasz mieszkanie które ktoś dał do sprzedaży przez biuro - teraz sytuacja jest taka - zakładamy że mieszkanie ci pasuje i postanawiasz dogadać się z właścicielem - czyli kupić bez prowizji jaką pobiera biuro nieruchomości
A jakim zabezpieczeniem dla biura jest zdjęcie dowodu?
dokładie, tyle, że cywilizowani pośrednicy mają listę przedstawionych zainteresowanemu mieszkań, zdjęcie dowodu to inna mańka
inna sprawa, tak mi się powiedziłlo potocznie. generalnie- lista odbioru adresu to normalna sprawa ( zapobieganie dogadywania z właścicielem poza biurem) a robienie zdjęć dowodu świadczy o amatorszczyźnie pośrednika.
dodatkowo i tak możesz kupić go bez pośrednika bo nie podpisałaś z nim żadnej umowy
no nie wolno im tego robić - mogą tylko wylegitymować
Biura to jedno wielkie oszustwo ja kupilam mieszkanie bez biura zaoszczedzilam kasę oni na tym zarabiają tyle ze szok
Dlaczego oszustwo ? To ich praca , poświęcają swoj czas by jezdzic, pokazywać mieszkania i mieć jeszcze wiedzę o komunikacji , i innych lokalizacji. Gdzie tu oszustwo ?!
Na umowie powinna wpisać dane.was obojga a nie robić zdjęcie dowodu
A wiec jeśli dojdzie do sprzedaży poza biurem to oni się zabezpieczają umową - sprawdzają czy właściciel ich nie zrobił w ciula
Jesli zdecydujecie sie kupic to mieszkanie to bedziecie musieli zapłacic prowizje dla tego biura. Tez tak mialam. Zeby obejrzec mieszkanie kazali podpisać umowe i tak był punkt, że nawet jak bede chciala kupic to mieszkanie nie przez ich biuro obowiazuje mnie opłata prowizyjna dla nich.
W zależności jak jest skonstruowana umowa. Niektóre agencje zabezpieczają się. Dlatego ważne jest wiedzieć co się podpisuje
takie działanie jest niezgodne z prawem, nawet w banku możesz domagać się np. zamazania części danych z dowodu. GIODO dużo mówi o tym, że takie praktyki są naruszeniem, w pewnych sytuacjach nawet wykroczeniem.
Też polecam kupić bez biura, wychodzi o wiele taniej i łatwiej dogadać się z właścicielem w sprawie szczegółów
ja już kupiłam mieszkanie, mieszkam obok w bloku, byłam tylko ciekawa jak je wyremontowali i poszłam z mężem obejrzeć
Aaa
Zdarza się, że spisują dane do takiej "niby umowy". Ale to robią na miejscu i dowód oddają
Ja jak oglądałam mieszkania w Krakowie przez biuro to zawsze przed wejściem spisywali dane z dowodu, ale zdjęcia nie mogą robić! Jeżeli od razu mówiłam po ogladnieciu że się nie decyduje na 100% to przy mnie targana była umową, a zdjęcie jednak u nich zostanie
Zdjęcia nie robiła w moim przypadku, ale spisała dane do jakiegoś formularza.
jak to nie będzie podpisywana umowa? nie powinna robic takich rzeczy bez twojej zgody. niech wytłumaczy o co jej chodziło albo zgłoś na policję
Nie ma prawa. Sprawa nadaje się do GIODO.
jakies nie porozumienie niby co i po co? i z jakiej racji a co potem kredyt /
Nie lepiej poszukać mieszkań samemu? Po co płacić pośrednikowi?
przeczytaj wyżej, ja nie szukam mieszkania, po prostu poszłam obejrzeć, bo było obok w bloku z ciekawości! Nie ma to jak komentarze nie w temacie!
Moja odpowiedź była ogólna do tematu "ogladanie/kupowanie mieszkań przez pośrednika ". Wiec
Moze dokumentow z biura zapomniala
no z tego co widziałam na stronie tego biura to ona jest pośrednikiem tego biura i szefem
No to zastrzeż dowod na policji
Ja bym zgłosiła na policje i zastrzegła dowód. Kiedyś na moje ksero dowodu ktoś wziął kredyt
hehe mam kredyt na 25 lat więc chyba tak łatwo nie dostanie baba kredytu
Chwilówki dają wszystkim, przez internet, kredyt przy tym to pestka, ja bym zastrzegła dowód
Teraz nawet na Allegro można na raty kupować. To duże ryzyko zeby Twoje dane były nie wiadomo gdzie
Ja po sytuacji kiedy ktoś wziął na mnie dwa kredyty pilnuje dowodu jak oka w głowie. Dzisiaj mając czyjeś dane z dowodu można zrobić wszystko, założyć konto, wziąć kredyt, nie wychodząc z domu.
O matko co za historia,kurde i to jeszcze znajoma
Lepiej na zimne dmuchać i zastrzec o takiej sytuacji np.na policji niech mają pani zgłoszenie
nie miała prawa tego robic
U nas z biurem bylo tak ze spisywala dane z dowodu zebysmy nie kupili od wlasciela bo oni traca na prowizji.
dziewczyny mają rację nie miała prawa tego robić, a dwa że zrobiła to cwaniara po to byś właśnie nie mogła kupić bez pośrednika i to uważam że jest przegięcie, że idziesz oglądać mieszkanie bo znalazłaś ogłoszenie a pośrednik nie dość że skasuje sprzedających to chce skasować i Ciebie, a przecież Ty jej nie potrzebujesz i ona dla Ciebie nie pracuje.....
no ale wtedy podpisuje umowę o wyłączności a ja nic nie podpisywałam, czyli teoretycznie mogę sobie kupować co chcę i gdzie chcę
ja spotkałam się z taką sytuacją, że pośrednik powiedział mi że nie pokaże mi mieszkania póki nie podpiszę umowy...
chcą zarobić na sprzedającym i kupującym zarazem, mimo tego, że tak naprawdę pracę wykonują dla sprzedającego poprzez wystawianie ogłoszenia i szukanie kupca
Wydaje mi się że osoba która sprzedawała mieszkanie ma podpisana umowę z biurem nieruchomości i jeżeli mieszkanie zostanie sprzedane bez udziału biura to i tak musi sprzedający ponieść koszty A zdjęcie dowodu pewnie było po to żeby w razie czego moc sprawdzić...
Bylismy na 3 mieszkaniach i za kazdym razem spisywali dane.
ale jakie dane konkretnie? spisanie danych a robienie zdjęcia to chyba dwie różne sprawy, mając skan mojego dowodu może wziąć na mnie pożyczkę chwilówkę
Tak tak. Dlatego napisalam ze dane spisywala a nie zdjecie. Imie, nazwisko, adres.
Spisanie danych to nie zdjecie dowodu...
Idź z tym na policję, w tych czasach nie ma żartów jak ktoś weźmie kredyt na Ciebie będziesz mieć dopiero rozrywkę... na przyszłość nikomu do ręki bez Twojej wyraźnej zgody nie dawaj do ręki ani dowodu, ani kart płatniczych.
na szczęście mam już nowy dowód, i nie ma tam wzoru mojego podpisu czy adresu
a zrobiła Ci zdjecie jednej strony, czy obu?
od nas za każdym razem był proszony dowód osobisty i spisywane dane osobowe.
Dowód jest potrzebny dopiero do transakcji, do podpisania umowy przy oglądaniu nieruchomości owszem można zweryfikować dane osobowe, ale absolutnie nie robić zdjęcia dokumentowi. Wszelkie potrzebne informacje spisuje się z dowodu do umowy.
Ja jak sprzedawałam noaiegdy takiej syt. nie było......ale teraz patrząc na to z innej strony tak naprawdę nigdy nie wiemy kogo wpuszczamy do mieszkania ?? Jeżeli jest to załatwiane przez biuro to chcą mieć zabezpieczenie
Ja zakupilam mieszkanie przez biuro i przed ogladaniem mieszkania tez spiaywali nr dowodu jednego z nas. Robia to po to, ze gdyby cos zginelo z mieszkania badz zostalo zniszczona podczas ogladania, biuro mogla pociagnac ogladajacego do odpowiedzialnosc poniewaz w tym momencie biuro jest w posiadaniu mieszzkania i biuro za nie odpowiada. aczkolwiek nikt zadnych zdjec nie robil.
Spisuje się dane,gdyż umowa pociąga kupującego do obowiązku zakupienia danej nieruchomości z tym biurem z którym się oglądało mieszkanie. Żeby klient nie mógł się wycofać i np kupić bezpośrednio od sprzedającego.
spisuje sie dane z dowodu a nie robi zdjecie dowodu!!!!!!! totalny brak profesjonalizmu pewnie biuro "krzak".. szkoda słów
co za podejścvie do klienta szok!
A tak w ogóle, to jakie biuro stosuje takie praktyki?
w Szczecinie
Pośrednicy nie pracują dla sprzedającego -robią tylko wszystko aby wyciągnąć kasę od obu stron
To kiepskich pośredników spptkalas
Dobry pośrednik robi wszystko aby doszło do transakcji, tego oczekują sprzedający i pośrednicy, w końcu nikt nie pracuje za darmo.
Nie powinna tak robić.Uważaj żeby teraz na Twoje nazwisko nie został zaciągnięty jakiś kredyt lub podpisana umowa na telefon
w wiekszości biur tak robią że podajesz dane i pokazujesz dowód,bo wiesz oni tez musza się zabezpieczyc bo nie wiedza kim kto jest
ale przed czym się zabezpieczyć? ja tylko poszłam obejrzeć mieszkanie a nie je zarezerwować czy podpisywać jakąkolwiek umowę na miłość boska
może warto zastrzec dowód i złozyć wniosek o nowy. Pośrednik nieruchomosci nie gwarantuje Ci niczego, jedynie udostępnia adres i na to powinna być podpisana umowa. Nie wiesz w jaki sposób Twoje dane mogą zostać wykorzystane, to zdjęcie robione było komórką, a w razie kradzieży telefonu w czyje niepowołane ręce się dostanie?
sprawdzi Cie w BIKu narobi zapytań i stracisz wiarygodność w Bankach
Zdjęcie dokumentu tożsamości jest nielegalne i nieprofesjonalne. Następnie kwestia wynagrodzenia z twojej strony na rzecz biura - jakie wynagrodzenie? Nie ma umowy, na ma określonej wartości wynagrodzenia, nie ma na to Twojej zgody wiec nie wg mnie może zapomnieć o czymkolwiek z Twojej strony. Jedynie jeśli ma umowę ze sprzedającym to od niego może cokolwiek otrzymać.
Na przyklad W mojej okolicy i tak jest zwyczaj ze tylko sprzedający placi prowizje. A protokół prezentacji jest zabezpieczeniem dla agencji przed tym zeby zarówno kupujacy i sprzedajacy nie omineli agencji..
kredyt na dowod wezmie
A takie działanie zglosilabym właścicielowi Biura ! Z informacja o skutkach prawnych dla niego w przypadku wyłudzenia kredytu i innych rzeczach z tym związanych.
ona jest właścicielem biura
swoja drogą głupota było dać fotografować swój dowód... przepraszam za stwierdzenie ale niestety sami najbardziej musimy pilnować swoich interesów.. ps.nie martw się zadzwon do tego posrednika i powiedz ze cie zaskoczyl/zaskoczyla ze bylo to nieprofesjonalne i ze zadasz natychmiastowego usuniecie zdjecia z telefonu tej osoby itp. i nie rozmawiaj z tym kims tylko z wlascicielem "pseudo" biura!
ona jest właścicielem...
Wiem, ale zatkało mnie. Dopiero o fakcie zaczęłam myśleć co się stało.
My kupowaliśmy mieszkanie przez biuro i nikt nie pytał o dowód, pojechaliśmy oglądać i tyle nawet o nazwisko nie pytali, żadnych pytań tylko nr telefonu.
To zależy od tego czy Biuro ma ofertę na wyłączność czy zwykła ze sprzedającym.
ze sprzedającym :)O
?
Jeśli jest umowa ze sprzedającym na wyłączność to z reguły nie wymagają potwierdzenia, bo z jakiegokolwiek źródła trafi się kupiec prowizje Biuro otrzyma. Bez wyłączności tej gwarancji nie ma - wtedy potrzebuje Biuro potwierdzenia ze kupujący jest z przeprowadzonych działań Biura.
Biuro nie jest firmą ochroniarską, w jaki sposób umowa ma chronić klienta dobro? Jaka różnica gdy klient przyjdzie "nie przez Biuro" a tym z Biura? Gdy ktoś przychodzi prywatnie to sprzedający każe mu pokazać dowód i go spisuje? W życiu
Sprzedający zleca sprzedaż przez Biuro bo nie chce się tym zajmować, bo ktoś kto robi to zawodowo, prawdopodobnie zabezpieczy reklamę i marketing, pokaże nieruchomość, zajmie się wcześniej sprawdzenie nieruchomości i ogarnie tematy około sprzedażowe.
Chodzi o to byś nie kupiła mieszkania poza biurem, bezpośrednio od właściciela bo wtedy biuro traci prowizję od sprzedającego
dzieki za podanie konkretnego miejsca gdzie mogę to zgłosić
Super! jutro to zrobię przez epuap
NIE!
nie wiem czy normalne ,ale ja tez tak mialam
Nigdy bym nie dała kserowac dowodu niby w jakim celu jej to potrzebne
podobno chodzilo o to zebysmy nie kupili juz tego mieszkania bez biura
Dokładnie o to chodzi.
Tak. Właśnie o to chodzi
choidzi o to że podpisujecie zoobowiązanie że nie kupicie poza biurem tego mieszkania a jak będziecie to chcieli zrobić za plecami biura to i tak zapłacicie im karę w postaci 3% od wartości mieszkania za pośrednictwo
bez wzgledu o co chodzi ,jest to robione bezprawnie
To po to jest umowa.
Ogladajac domy spotkalam sie z tym, ze poproszono nas o podpisanoe umowy, ale nikt absolutnie nie wymagal od nas dokumentiw...nie dalabym
Zdjęcia robić nie miała prawa ale już Ci mowie po co to zrobiła
Dowód powinnas zawsze trzymac w ręce jak ktoś chce obejrzeć, a zdjęcia ? no cóż, niby takie czasy, ale to dość ryzykowne według mnie...
a podpisywłaś listę ,,odbioru adresu mieszkania"?
nie
my akurat nie mielismy robionego zdj tylko podpisywalismy jakas umowe o wylaczbosci
.
Umowa tak, zdjęcie dowodu nie!
Nigdy , nikomu postronnemu nie wolno wykonywać zdjęć naszych dokumentów. My tak nie mielimy .
Chodzi o to ze - oglądasz mieszkanie które ktoś dał do sprzedaży przez biuro - teraz sytuacja jest taka - zakładamy że mieszkanie ci pasuje i postanawiasz dogadać się z właścicielem - czyli kupić bez prowizji jaką pobiera biuro nieruchomości
A jakim zabezpieczeniem dla biura jest zdjęcie dowodu?
dokładie, tyle, że cywilizowani pośrednicy mają listę przedstawionych zainteresowanemu mieszkań, zdjęcie dowodu to inna mańka
inna sprawa, tak mi się powiedziłlo potocznie. generalnie- lista odbioru adresu to normalna sprawa ( zapobieganie dogadywania z właścicielem poza biurem) a robienie zdjęć dowodu świadczy o amatorszczyźnie pośrednika.
dodatkowo i tak możesz kupić go bez pośrednika bo nie podpisałaś z nim żadnej umowy
no nie wolno im tego robić - mogą tylko wylegitymować
Biura to jedno wielkie oszustwo ja kupilam mieszkanie bez biura zaoszczedzilam kasę oni na tym zarabiają tyle ze szok
Dlaczego oszustwo ? To ich praca , poświęcają swoj czas by jezdzic, pokazywać mieszkania i mieć jeszcze wiedzę o komunikacji , i innych lokalizacji. Gdzie tu oszustwo ?!
Na umowie powinna wpisać dane.was obojga a nie robić zdjęcie dowodu
A wiec jeśli dojdzie do sprzedaży poza biurem to oni się zabezpieczają umową - sprawdzają czy właściciel ich nie zrobił w ciula
Jesli zdecydujecie sie kupic to mieszkanie to bedziecie musieli zapłacic prowizje dla tego biura. Tez tak mialam. Zeby obejrzec mieszkanie kazali podpisać umowe i tak był punkt, że nawet jak bede chciala kupic to mieszkanie nie przez ich biuro obowiazuje mnie opłata prowizyjna dla nich.
W zależności jak jest skonstruowana umowa. Niektóre agencje zabezpieczają się. Dlatego ważne jest wiedzieć co się podpisuje
takie działanie jest niezgodne z prawem, nawet w banku możesz domagać się np. zamazania części danych z dowodu. GIODO dużo mówi o tym, że takie praktyki są naruszeniem, w pewnych sytuacjach nawet wykroczeniem.
Też polecam kupić bez biura, wychodzi o wiele taniej i łatwiej dogadać się z właścicielem w sprawie szczegółów
ja już kupiłam mieszkanie, mieszkam obok w bloku, byłam tylko ciekawa jak je wyremontowali i poszłam z mężem obejrzeć
Aaa
Zdarza się, że spisują dane do takiej "niby umowy". Ale to robią na miejscu i dowód oddają
Ja jak oglądałam mieszkania w Krakowie przez biuro to zawsze przed wejściem spisywali dane z dowodu, ale zdjęcia nie mogą robić! Jeżeli od razu mówiłam po ogladnieciu że się nie decyduje na 100% to przy mnie targana była umową, a zdjęcie jednak u nich zostanie
Zdjęcia nie robiła w moim przypadku, ale spisała dane do jakiegoś formularza.
jak to nie będzie podpisywana umowa? nie powinna robic takich rzeczy bez twojej zgody. niech wytłumaczy o co jej chodziło albo zgłoś na policję
Nie ma prawa. Sprawa nadaje się do GIODO.
jakies nie porozumienie niby co i po co? i z jakiej racji a co potem kredyt /
Nie lepiej poszukać mieszkań samemu? Po co płacić pośrednikowi?
przeczytaj wyżej, ja nie szukam mieszkania, po prostu poszłam obejrzeć, bo było obok w bloku z ciekawości! Nie ma to jak komentarze nie w temacie!
Moja odpowiedź była ogólna do tematu "ogladanie/kupowanie mieszkań przez pośrednika ". Wiec
Moze dokumentow z biura zapomniala
no z tego co widziałam na stronie tego biura to ona jest pośrednikiem tego biura i szefem
No to zastrzeż dowod na policji
Ja bym zgłosiła na policje i zastrzegła dowód. Kiedyś na moje ksero dowodu ktoś wziął kredyt
hehe mam kredyt na 25 lat więc chyba tak łatwo nie dostanie baba kredytu
Chwilówki dają wszystkim, przez internet, kredyt przy tym to pestka, ja bym zastrzegła dowód
Teraz nawet na Allegro można na raty kupować. To duże ryzyko zeby Twoje dane były nie wiadomo gdzie
Ja po sytuacji kiedy ktoś wziął na mnie dwa kredyty pilnuje dowodu jak oka w głowie. Dzisiaj mając czyjeś dane z dowodu można zrobić wszystko, założyć konto, wziąć kredyt, nie wychodząc z domu.
O matko co za historia,kurde i to jeszcze znajoma
Lepiej na zimne dmuchać i zastrzec o takiej sytuacji np.na policji niech mają pani zgłoszenie
nie miała prawa tego robic
U nas z biurem bylo tak ze spisywala dane z dowodu zebysmy nie kupili od wlasciela bo oni traca na prowizji.
dziewczyny mają rację nie miała prawa tego robić, a dwa że zrobiła to cwaniara po to byś właśnie nie mogła kupić bez pośrednika i to uważam że jest przegięcie, że idziesz oglądać mieszkanie bo znalazłaś ogłoszenie a pośrednik nie dość że skasuje sprzedających to chce skasować i Ciebie, a przecież Ty jej nie potrzebujesz i ona dla Ciebie nie pracuje.....
no ale wtedy podpisuje umowę o wyłączności a ja nic nie podpisywałam, czyli teoretycznie mogę sobie kupować co chcę i gdzie chcę
ja spotkałam się z taką sytuacją, że pośrednik powiedział mi że nie pokaże mi mieszkania póki nie podpiszę umowy...
chcą zarobić na sprzedającym i kupującym zarazem, mimo tego, że tak naprawdę pracę wykonują dla sprzedającego poprzez wystawianie ogłoszenia i szukanie kupca
Wydaje mi się że osoba która sprzedawała mieszkanie ma podpisana umowę z biurem nieruchomości i jeżeli mieszkanie zostanie sprzedane bez udziału biura to i tak musi sprzedający ponieść koszty A zdjęcie dowodu pewnie było po to żeby w razie czego moc sprawdzić...
Bylismy na 3 mieszkaniach i za kazdym razem spisywali dane.
ale jakie dane konkretnie? spisanie danych a robienie zdjęcia to chyba dwie różne sprawy, mając skan mojego dowodu może wziąć na mnie pożyczkę chwilówkę
Tak tak. Dlatego napisalam ze dane spisywala a nie zdjecie. Imie, nazwisko, adres.
Spisanie danych to nie zdjecie dowodu...
Idź z tym na policję, w tych czasach nie ma żartów jak ktoś weźmie kredyt na Ciebie będziesz mieć dopiero rozrywkę... na przyszłość nikomu do ręki bez Twojej wyraźnej zgody nie dawaj do ręki ani dowodu, ani kart płatniczych.
na szczęście mam już nowy dowód, i nie ma tam wzoru mojego podpisu czy adresu
a zrobiła Ci zdjecie jednej strony, czy obu?
od nas za każdym razem był proszony dowód osobisty i spisywane dane osobowe.
Dowód jest potrzebny dopiero do transakcji, do podpisania umowy przy oglądaniu nieruchomości owszem można zweryfikować dane osobowe, ale absolutnie nie robić zdjęcia dokumentowi. Wszelkie potrzebne informacje spisuje się z dowodu do umowy.
Ja jak sprzedawałam noaiegdy takiej syt. nie było......ale teraz patrząc na to z innej strony tak naprawdę nigdy nie wiemy kogo wpuszczamy do mieszkania ?? Jeżeli jest to załatwiane przez biuro to chcą mieć zabezpieczenie
Ja zakupilam mieszkanie przez biuro i przed ogladaniem mieszkania tez spiaywali nr dowodu jednego z nas. Robia to po to, ze gdyby cos zginelo z mieszkania badz zostalo zniszczona podczas ogladania, biuro mogla pociagnac ogladajacego do odpowiedzialnosc poniewaz w tym momencie biuro jest w posiadaniu mieszzkania i biuro za nie odpowiada. aczkolwiek nikt zadnych zdjec nie robil.
Spisuje się dane,gdyż umowa pociąga kupującego do obowiązku zakupienia danej nieruchomości z tym biurem z którym się oglądało mieszkanie. Żeby klient nie mógł się wycofać i np kupić bezpośrednio od sprzedającego.
spisuje sie dane z dowodu a nie robi zdjecie dowodu!!!!!!! totalny brak profesjonalizmu pewnie biuro "krzak".. szkoda słów
co za podejścvie do klienta szok!
A tak w ogóle, to jakie biuro stosuje takie praktyki?
w Szczecinie
Pośrednicy nie pracują dla sprzedającego -robią tylko wszystko aby wyciągnąć kasę od obu stron
To kiepskich pośredników spptkalas
Dobry pośrednik robi wszystko aby doszło do transakcji, tego oczekują sprzedający i pośrednicy, w końcu nikt nie pracuje za darmo.
Nie powinna tak robić.Uważaj żeby teraz na Twoje nazwisko nie został zaciągnięty jakiś kredyt lub podpisana umowa na telefon
w wiekszości biur tak robią że podajesz dane i pokazujesz dowód,bo wiesz oni tez musza się zabezpieczyc bo nie wiedza kim kto jest
ale przed czym się zabezpieczyć? ja tylko poszłam obejrzeć mieszkanie a nie je zarezerwować czy podpisywać jakąkolwiek umowę na miłość boska
może warto zastrzec dowód i złozyć wniosek o nowy. Pośrednik nieruchomosci nie gwarantuje Ci niczego, jedynie udostępnia adres i na to powinna być podpisana umowa. Nie wiesz w jaki sposób Twoje dane mogą zostać wykorzystane, to zdjęcie robione było komórką, a w razie kradzieży telefonu w czyje niepowołane ręce się dostanie?
sprawdzi Cie w BIKu narobi zapytań i stracisz wiarygodność w Bankach
Zdjęcie dokumentu tożsamości jest nielegalne i nieprofesjonalne. Następnie kwestia wynagrodzenia z twojej strony na rzecz biura - jakie wynagrodzenie? Nie ma umowy, na ma określonej wartości wynagrodzenia, nie ma na to Twojej zgody wiec nie wg mnie może zapomnieć o czymkolwiek z Twojej strony. Jedynie jeśli ma umowę ze sprzedającym to od niego może cokolwiek otrzymać.
Na przyklad W mojej okolicy i tak jest zwyczaj ze tylko sprzedający placi prowizje. A protokół prezentacji jest zabezpieczeniem dla agencji przed tym zeby zarówno kupujacy i sprzedajacy nie omineli agencji..
kredyt na dowod wezmie
A takie działanie zglosilabym właścicielowi Biura ! Z informacja o skutkach prawnych dla niego w przypadku wyłudzenia kredytu i innych rzeczach z tym związanych.
ona jest właścicielem biura
swoja drogą głupota było dać fotografować swój dowód... przepraszam za stwierdzenie ale niestety sami najbardziej musimy pilnować swoich interesów.. ps.nie martw się zadzwon do tego posrednika i powiedz ze cie zaskoczyl/zaskoczyla ze bylo to nieprofesjonalne i ze zadasz natychmiastowego usuniecie zdjecia z telefonu tej osoby itp. i nie rozmawiaj z tym kims tylko z wlascicielem "pseudo" biura!
ona jest właścicielem...
Wiem, ale zatkało mnie. Dopiero o fakcie zaczęłam myśleć co się stało.
My kupowaliśmy mieszkanie przez biuro i nikt nie pytał o dowód, pojechaliśmy oglądać i tyle nawet o nazwisko nie pytali, żadnych pytań tylko nr telefonu.
To zależy od tego czy Biuro ma ofertę na wyłączność czy zwykła ze sprzedającym.
ze sprzedającym :)O
?
Jeśli jest umowa ze sprzedającym na wyłączność to z reguły nie wymagają potwierdzenia, bo z jakiegokolwiek źródła trafi się kupiec prowizje Biuro otrzyma. Bez wyłączności tej gwarancji nie ma - wtedy potrzebuje Biuro potwierdzenia ze kupujący jest z przeprowadzonych działań Biura.
Biuro nie jest firmą ochroniarską, w jaki sposób umowa ma chronić klienta dobro? Jaka różnica gdy klient przyjdzie "nie przez Biuro" a tym z Biura? Gdy ktoś przychodzi prywatnie to sprzedający każe mu pokazać dowód i go spisuje? W życiu
Sprzedający zleca sprzedaż przez Biuro bo nie chce się tym zajmować, bo ktoś kto robi to zawodowo, prawdopodobnie zabezpieczy reklamę i marketing, pokaże nieruchomość, zajmie się wcześniej sprawdzenie nieruchomości i ogarnie tematy około sprzedażowe.
Chodzi o to byś nie kupiła mieszkania poza biurem, bezpośrednio od właściciela bo wtedy biuro traci prowizję od sprzedającego
dzieki za podanie konkretnego miejsca gdzie mogę to zgłosić
Super! jutro to zrobię przez epuap
poniedziałek, 27 czerwca 2016
Działka rolna a kredyt hipoteczny
Czy ktoś z was buduje się na działce rolnej i dostał kredyt hipoteczny? Sprawa u mnie wygląda tak, że budujemy się jako rolnicy i zastanawiamy się czy jest możliwość zmiany części działki na której będzie stał dom i budynek gospodarczy w ewidencji gruntów na budowlany? Czy da się tak zrobić i czy bank da nam wtedy kredyt hipoteczny? Nie bardzo odpowiada nam branie pożyczki...
Najlepiej w gminie zapytać, tylko mój mąż kiedyś się pytał i od rolnienie jest bardzo drogie. Też budujemy jako rolnicy. Nam jeszcze geodeta doradzila żeby wystąpić o plan zagospodarowania terenu.
My braliśmy kredyt hipoteczny na wykonczenie budowy na dzialce rolnej i dzialki nie dzielilismy bo byl to dodatkowy wklad wlasny.ale najlepiej pytac w banku:-)
Możesz na działce rolnej wydzielić działkę budowlaną (tę część na ktorej bedzie stał dom). Jeśli jest to działka rolna klasy IV i wyżej to jest to bezproblemowe i bezpłatne, ale trwa pół roku. Wtedy bank da kredyt.
My pytaliśmy w jednym banku i powiedzieli że u nich w takim wypadku potrzebna jest wycena rzeczoznawcy tego co już stoi na rolnej działce i wtedy kredyt hipoteczny tylko my interesujemy się kupnem domu już stojącego.. Ale kredy działa na takiej samej zasadzie
Jeśli posiadam 1 hektar pola czy mogę zacząć budowę jako rolnicy ?
A masz pozwolenie?
Musisz podejść do gminy i zapytac , bo każda gmina ma swoje zasady. U nas wystarczyl 1ha, ale w tej samej gminie musiało być pole.
Jeśli chcesz budować za gotówkę to nie powinno być problemu. Schody zaczynają się przy kredycie. Ale zanim zaczniesz budowę może się to zmienić.
Dzięki.
Od maja zmieniły się przepisy odnośnie gruntów rolnych i banki nie będą udzielać kredytów na dzialkach rolnych. Muszą być to tereny mieszkaniowe.
Najlepiej w gminie zapytać, tylko mój mąż kiedyś się pytał i od rolnienie jest bardzo drogie. Też budujemy jako rolnicy. Nam jeszcze geodeta doradzila żeby wystąpić o plan zagospodarowania terenu.
My braliśmy kredyt hipoteczny na wykonczenie budowy na dzialce rolnej i dzialki nie dzielilismy bo byl to dodatkowy wklad wlasny.ale najlepiej pytac w banku:-)
Możesz na działce rolnej wydzielić działkę budowlaną (tę część na ktorej bedzie stał dom). Jeśli jest to działka rolna klasy IV i wyżej to jest to bezproblemowe i bezpłatne, ale trwa pół roku. Wtedy bank da kredyt.
My pytaliśmy w jednym banku i powiedzieli że u nich w takim wypadku potrzebna jest wycena rzeczoznawcy tego co już stoi na rolnej działce i wtedy kredyt hipoteczny tylko my interesujemy się kupnem domu już stojącego.. Ale kredy działa na takiej samej zasadzie
Jeśli posiadam 1 hektar pola czy mogę zacząć budowę jako rolnicy ?
A masz pozwolenie?
Musisz podejść do gminy i zapytac , bo każda gmina ma swoje zasady. U nas wystarczyl 1ha, ale w tej samej gminie musiało być pole.
Jeśli chcesz budować za gotówkę to nie powinno być problemu. Schody zaczynają się przy kredycie. Ale zanim zaczniesz budowę może się to zmienić.
Dzięki.
Od maja zmieniły się przepisy odnośnie gruntów rolnych i banki nie będą udzielać kredytów na dzialkach rolnych. Muszą być to tereny mieszkaniowe.
niedziela, 26 czerwca 2016
Praca za granicą a kredyt na dom w polskim banku
Hm znajomi znajomych też nie zarabiają a jednak do dostali. Niestety nie mam z nimi kontaktu więc nie wiem w jakim banku
A dawno to było? Regulacje są dość świeże. Koleżanka zarabia w koronach duńskich. Zdolność kredytową ma na prawie milion i dostała odmowy ze wszystkich banków w Pl. A w Danii nie chcą jej dać, bo nieruchomość w Polsce nie jest atrakcyjnym zabezpieczeniem.
Kurcze no w sumie parę lat temu, faktycznie mogło się sporo zmienić yh
Tutaj jest trochę info ale nie wiem na ile aktualne i w jakiej walucie zarabiacie.
O dziękuję ci bardzo, pomocne o ile jest nadal aktualne. Niedługo będę w Polsce więc się okaże co i jak. Mam nadzieję że się uda
Jak się czegoś dowiesz to daj znać. Może ktoś inny też skorzysta
Miesiąc temu byłam w Polsce też starać się o kredyt na dom.jedyny bank który chciał udzielić kredytu to PKOSA .jednak mogli udzielić kredytu tylko w walucie w jakiej się zarabia czyli w funtach i mieli bardzo duże oprocentowanie.wiec zrezygnowaliśmy bo nie chcieliśmy pakować się w taki kredyt.
Banki a ustawa o obrocie ziemią
I nas tylko rok dzielił od tego co się dzieje teraz, całe szczęście dostaliśmy kredyt. Współczuję wszystkim których to teraz dotyczy
A co się dzieje teraz??
Nam całe szczęście udało się bez dużego kredytu, ale ludzie teraz mają poważny problem bo niby wszystko dopięte na ostatni guzik a po zmiane przepisów klops
Nie mogę właśnie odtworzyć linków. Domyślam sie ze chodzi o zienie rolna
Problem mają właściciele działek rolnych.nasza jest na osiedlu domków jednorodzinnych z planem zagospodarowania przestrzennego, położona na obrzeżu miasta ale rolna Takie działki zawsze dostawały kredyt. Dzięki dobrej zmianie hipoteka nie może przewyższyć wartości działki czyli ok 50 tys. Dostaliśmy Tel z banku żeby nawet nie składać wniosku. Umowa z wykonawca podpisana.
Wlasnie dzisiaj sie dowiedzialam, w banku przy podpisywaniu umowy kredytu na dzialke, akurat u nas mozna w razie czego wziąć kredyt na dom, ale to co zrobili tą ustawą to masakra. Wiele ludzi jeszcze nie ma swiadomosci co oni zrobili
Koleżanka pracuje w banku i mówiła, że problem nie dotyczy tylko kredytobiorców, ale banki już liczą olbrzymie straty. Jest szansa, że wejdzie jakaś nowelka do tej ustawy, bo na szczęście nie dotyczy to tylko nas, zwykłych ludzi, ale również osoby wpływowe mające udziały w bankach i pewnie poruszą sprawę tam gdzie trzeba.
Ja nie moge dobrac ktedytu przez to!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)